Organizer do szuflady jest pewnego rodzaju „cichym wspomagaczem” życia w mieszkaniu. Na pierwszy rzut oka niewidoczny, jednak bez niego chaos wychodzi na pierwszy plan. W jakich miejscach może się przydać najbardziej?

Do rzeczy drobnych

Trudno zaprzeczyć, że najtrudniej jest utrzymać w porządku małe elementy. Mają one tendencję do gubienia się, przez co nierzadko znikają z pola widzenia i nie można ich znaleźć właśnie wtedy, kiedy są potrzebne. Jednym z częściej wybieranych wkładów do szuflad jest organizer na sztućce, który  można zobaczyć w większości mieszkań. Dzięki niemu nawet małe elementy są pogrupowane według rodzaju przedmiotów. Widelce mają własną przegrodę, a  otwieracz do wina własną – czy to nie ułatwia codziennych czynności? W wielu kuchniach można zobaczyć również stojaki na pokrywki od garnków lub uchwyty na przyprawy – dzięki takim rozwiązaniom niemal wszystko można mieć pod ręką i nie tracić czasu na szukanie danej rzeczy.

Także do ubrań

Wkłady do szuflady można również zastosować do porządkowania garderoby. Materiałowe organizery pozwalają ułożyć skarpetki lub bieliznę w danym schemacie, dzięki czemu nie trzeba sięgać po potrzebną rzecz na samo dno szuflady lub szafy. Tego typu akcesoria sprawdzają się również dla osób, które nie posiadają szuflady i szukają rozwiązania na przechowywanie bielizny, pasków lub szalików. W tym przypadku warto wybierać wkłady do szaf z miękkiego i elastycznego tworzywa, które nie rysuje mebli.